Kulturalna Niedziela. Katarzyna Różańska - malarka samouk


Dziś zapraszam na spóźniony wywiad. Wybaczcie :) Miałam rocznicę ślubu... i brak czasu :)

Gościem moim jest Katarzyna Różańska. 

     No cóż, przyszła kolej na mnie.
    A więc, nigdy nie uczyłam się malować, choć kiedyś bardzo chciałam... Teraz już nie, bo kto wie, czy moje malowanie było by takie jak dziś... Malowałam odkąd pamiętam. Jako mała dziewczynka, to wiadomo, królewny, panienki, pałace. Potem postaci z bajek. Raz namalowałam w całym pokoju wioskę Smerfów... Za co mi się oberwało.
   Plastyka, to ulubiony przedmiot. Szkicowałam zespoły, piosenkarzy. Z wiekiem, wiadomo zmieniały się moje prace. Potem zaczęłam malować z pocztówek i kalendarzy. Nie mam tych prac, niestety gdzieś zaginęły. Najstarsza praca jaka się uchowała, namalowana była, gdy miałam 15-16 lat na tylnej stronie tapety...
     Na płótnach zaczęłam malować w 2012 r. Maluje akrylami, a ostatni też suchymi pastelami . I pomyśleć... z zawodu jestem zwykłą krawcową, choć bardziej pociągało mnie projektowanie ubrań, niż ich szycie.. Nigdy jednak nie pracowałam w swoim zawodzie. Teraz zajmuję się tylko malowaniem i domem..

Maluję prawie wszystko, od kwiatka do abstrakcji, ostatnio często portrety, choć to nie jest łatwe dla samouka.


Bardzo często maluję zwierzęta, zwłaszcza koty dla ich właścicieli.

Majka
40/50
akryl/płótno
Maciek
40/50
akryl/płótno





KONIE:

Czarny rumak


Kasztanka


KWIATY:









Widziałam potrety?

     Portrety, to trudna sprawa, ale co zrobić jak ktoś koniecznie chce? Maluję więc i staram się, żeby wyszło jak najlepiej.
Moja wersja - " Żydówka z pomarańczami"
(Pomarańczarka)
- według Aleksandra Gierymskiego
30/40 akryl/płótno
Moja interpretacja "Kobieta w czerwonej sukni i kapeluszu" - Henryka Piatkowskiego
30/40
akryl/płótno

 
Dawid - według rzeźby Michała Anioła
40/50
akryl/płótno

Dziewczyna z perłą według Jana Vermeera
30/40
akryl/płótno


Często robię zdjęcia podczas pracy, od szkicu po podpis na wykończonym już obrazie. Może taki ktoś, jak ja- samouk zechce podpatrzyć. Bo taki samouk to tylko w taki sposób może się nauczyć... patrząc, obserwując i podpatrując inne dzieła.

A tu obejrzyjcie jak wygląda praca od podstaw do skończenia projektu:

Malujesz ceramikę....

Maluję też na ceramice, farbami do szkła i ceramiki. Na początku było trudno. Pędzelek ślizgał się po powierzchni ceramicznej... potem coraz lepiej. Człowiek dochodzi do wprawy .


 
Najpierw zaczęłam od pojedynczych kubków, później malowałam komplety... Świetna zabawa


Poleć jakieś dobre farby i powiedz jak zacząć!


    -  Ja kupiłam farby do szkła i porcelany "pebeo" .Najpierw trzeba odtłuścić talerz i nie dotykać palcami w miejscu gdzie będzie malowane. Najlepiej jest umyć płynem do naczyń i pozostawić do wyschnięcia, bez dotykania. Po namalowaniu ceramika musi wyschnąć , a potem wypala się przez 35 minut w temperaturze 160 stopni. Mam też namalowane dwa kielichy szklane - to maluje się jeszcze trudniej. Pędzelki miękkie i delikatne z naturalnego włosia.



Aktualnie widzę cudne abstrakcje, więc pozwoliłam sobie je dodać



Pasja



Uciążliwa lekkość
40/60
akryl
Jeśli chcecie więcej to zapraszam prosto do Kasi na FB

Dziękuję Aniu za to, że zechciałaś przeprowadzić ze mną wywiad, choć jest tylu wspaniałych artystów. Mam nadzieję, że nie zanudzę nikogo :)

No wiesz co? Ja jestem oczarowana. Bardzo Ci dziękuję za pokazanie swych prac


Share on Google Plus

About Admin

15 komentarze:

  1. Już natknęłam sie na te prace wczesniej.Teraz wiem kto to maluje...jak widać nie trzeba szkół zeby realizowac swoje pasje, bo to jest wewnątrz nas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu kocham Ciebie i Twoje prace. Jesteś ciepłą fajną osobą. Twoje prace....ciągle je podziwiam. Życzę powodzenia i radości na każdy dzień. Basia Falińska.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasieńko <3 jak miło poczytać o Twoich początkach , cały czas podziwiam Twoje prace , są ciekawe i dopracowane , pełne ciepła . Jesteś doskonała w swoich pracach , życzę Ci radości i szczęścia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdalena Rogowska20 czerwca, 2016

    Bardzo się cieszę , że mogłam przeczytać wywiad. Podziwiam ogromnie Kasiu Ciebie i Twoj talent. Działaj dalej nieprzerwanie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu...podziwiam Cię-co jedna praca to piękniejsza:)irena en:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, niektore obrazy juz widziałam ale pozytywnym zaskoczeniem były zastawy stołowe. Cudowne,jedyne, niepowtarzalne. Gratuluję talentu pani Kasiu i wielu, wielu takich pięknych dzieł życzę. Dorota

    OdpowiedzUsuń
  7. :) I ja gratuluję. Mnie zauroczyła porcelana.. tak bardzo, że zamierzam spróbować :) dziękuję ci Kasiu za porady :) Mam nadzieję, że dzieci z rodzicami też spróbują i pokażą tu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja Ci Aniu dziękuję jeszcze raz <3
      Jeszcze jedno, o którym zapomniałam... jak będziesz wypalać ceramikę, wstaw ją do zimnego piekarnika i dopiero nagrzewaj ;) Zapomniałam o tym wspomnieć

      Usuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli napiszesz parę słów, czy podoba Ci się materiał, artykuł itp.