Mija kolejna Kulturalna Niedziela, więc dziś przedstawię Wam Jolantę Koźmin.
"KOLOROWO ZAKRĘCONA" |
Kiedy i jak zaczęłaś malować?
Moj życiorys malarski zaczął się 2,5 lata temu i muszę przyznać że przypadkowe zetknięcie się z tą dziedziną sztuki stało się moją pasją. Dzięki niej odkryłam świat na nowo. Każdego dnia widzę jego niepowtarzalne piękno w codzienności, magię barw i kształtów zaklęta w kamieniach kałużach, korze drzewa, przyrodzie, ludziach.
Malować zaczęłam w październiku 2013 roku, namówiła mnie do
tego moja wieloletnia przyjaciółka Bogusia, znając moje przeżycia osobiste i chorobę
z którą zmagam się od 5 lat.
Urodziłam się wtedy po raz drugi, zmienił się nie tylko mój ogląd
świata i stosunek do ludzi, przeszłam również metamorfozę wizerunkową, a co najważniejsze
polubiłam i zaakceptowałam siebie.
Czy to prawda że jesteś chemikiem?
Tak, to prawda. Z wykształcenia
jestem chemikiem, w malarstwie samoukiem, może to niepopularne co napiszę, ale
nie lubię i nie czytam literatury o warsztacie malarskim. Dużo przeglądam
albumów, bywam na wystawach w muzeach na wernisażach. Nie pochwalę się również
ani moimi farbami ani pędzlami, po prostu kupuje je w moim mieście w technice
biurowej i nie są to rzeczy markowe. Dotychczas namalowałam przeszło 230 prac o
różnym formacie i zróżnicowanej tematyce: pejzaże, martwa natura, kwiaty, owoce,
portrety ..głównie kobiece.
Maluje na różnych podłożach: papier, płótno, drewno,
kamienie, płytki ceramiczne. Lubię eksperymentować i nie jestem stała w
uczuciach ...w malarstwie.
"ŁĄKA WSPOMNIEŃ" |
Akryl, suchy pastel, sepia, węgiel, tusz i piórko, tempera ... - która?
Zdradzę Wam tajemnicę, ostatnio zauroczyły, mam nadzieję, że ze wzajemnością, akwarele za ich delikatność i subtelność. Zdecydowana większość moich prac wyraża moje emocje lub stosunek do aktualnych wydarzeń. Każda praca przed namalowaniem ma swój tytuł i historie dlaczego powstała. 90% moich obrazów to prace autorskie nie lubię kopiować, dlatego strasznie się męczę gdy klient chce obraz będący kopia już przeze mnie namalowanego.
"KOBIETA RETRO" |
"TAJEMNICA KOBIETY" |
"MIĘDZY JAWĄ A SNEM" |
Kocham malarstwo Klimta i popełniła kilka obrazów inspirowanych jego pracami.
Inne obrazy
Osiągnięcia, wystawy, warsztaty
Każdy może na nie przyjść bez ograniczeń wiekowych, czytamy poezje również moją i malujemy jak kto umie ...to świetna zabawa i integracja pokoleń. Na każdym spotkaniu są losowane moje 2 obrazy wśród uczestników.
Jola w pracowni z kwiatami, otrzymanymi po wystawie.
|
Dotychczas uczestniczyłam w 4 wystawach zbiorowych i 1
indywidualnej ukazującej całokształt mojej pracy.
Wernisaż |
Ostatnia wystawa w stylu RETRO
WERNISAŻ |
Własna galeria na płocie czy schodach?
Od kwietnia 2015 do października 20
15 otworzyłam "GALERIĘ NA PŁOCIE " koło mojego domu wyszłam ze sztuką dosłownie do ludzi i to szczególnie tych, co nigdy nie chodzą po wernisażach i wystawach. Z uwagi na warunki atmosferyczne od listopada działa u mnie z powodzeniem "GALERIA NA SCHODACH".
15 otworzyłam "GALERIĘ NA PŁOCIE " koło mojego domu wyszłam ze sztuką dosłownie do ludzi i to szczególnie tych, co nigdy nie chodzą po wernisażach i wystawach. Z uwagi na warunki atmosferyczne od listopada działa u mnie z powodzeniem "GALERIA NA SCHODACH".
Uwielbiam kontakty z ludźmi i kocham z nimi rozmawiać o życiu ze wskazaniem na malarstwo. Sądząc po wpisach do "KSIĘGI WSPOMNIEŃ" odwiedziło je przeszło 600 osób a przecież nie wszyscy się wpisują, to dla mnie wspaniała przygoda.
GALERIA NA PŁOCIE |
A początki?
Gdy zaczęłam swoja przygodę malarską nie umiałam nawet trzymać
ołówka a farby i pędzle to był smok, który chciał mnie zjeść. Moja pierwsza
praca malarska nosi tytuł "PĘDZEL MNIE SŁUCHA” i tak krzyczałam z radości biegając
z nią po domu.
Druga to
"KWIATOWA LAKA " inspirowana, suchy pastel. Obie prace powstały w okresie
2 miesięcy w międzyczasie działałam ołówkiem i sepią.
Mam niewiele dokumentacji powstawania obrazu , zamieszczone zdjęcia
za ilustracją do powstania obrazu "ANIOŁ ANIOŁÓW" z udziałem mojej
modelki AGATY L. Stanowił on dekorację świąteczną
zaprzyjaźnionego lokalu na bolesławieckiej starówce.
Godziny w których maluje to najszczęśliwsze chwile dnia i często
nocy, lubię ten nieustający taniec z barwami, który sprawia że czuję się kobietą
spełnioną i szczęśliwą.
Jaki obraz wiernie oddaje Ciebie?
Moje dwa autoportrety, wiernie mnie charakteryzujące to "KOLOROWO ZAKRĘCONA" "MOJA WOLNOSC KOLOROWA".
"MOJA WOLNOŚĆ KOLOROWA" |
I coś dla dzieci
"PARYZANKA 2015" |
Warsztaty malarskie |
Serdecznie dziękuję za udzielenie wywiadu, udostępnienie wszystkich zdjęć oraz wysiłku i czasu poświęconego, by tak wspaniale opisać swoją przygodę z malarstwem.
Anna Górska
Bardzo dziękuję
Jolanta Koźmin
Bardzo fajny wywiad! Prace Jolanty przepiękne i odwiedzam je regularnie na Facebooku co zresztą polecam wszystkim bo warto - wiele w nich ciepła, radości życia i sympatii do człowieka! Oby więcej takich twórców!
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia
JEŻ
Jolu Jesteś cudowna kobieta Twoje prace to potwierdzają
OdpowiedzUsuńTyle w Tobie radości, spontaniczności to takie wspaniale. Jestem pod wrazeniem...Jesteś kochana...Basia Falińska
Bardzo ciekawy wywiad i piękne prace.
OdpowiedzUsuń